Re: [VXa] Wiedźmin: KRES CECHU

Pełne Wersje i Dema stworzone we wszelakich wersjach RM. Uwaga na zasady zakładania tematów!

Moderatorzy: GameBoy, Dragon Kamillo, Kleo

Awatar użytkownika
goblin!!!
Posty: 200
Rejestracja: 05 lis 2015, 19:40
Lokalizacja: Odległa ziemniaczana republika

[VXa] Wiedźmin: KRES CECHU

Post autor: goblin!!! »

W związku z tym, że otrzymałem dostatecznie jasną wiadomość od zespołu, że reszta zespołu (a przynajmniej Piol, bo ciężko mi stwierdzić jak Witcherek), ma grę w... czterech literach - wybywam z serwera i z teamu i kończę grę samemu.
Goblin (aka Ziemniakford).
Nie pozdrawiam i nie bierzcie Piola do żadnego projektu.
Przybyłem, zobaczyłem, wystrzeliłem gdzieś w kosmos.
~ Prawdopodobnie Chruszczow, o Łajce.
Awatar użytkownika
Amelanduil

Golden Forki 2013 - Pełne Wersje (miejsce 2); TA Sprite Contest 5 (miejsce 1)
Posty: 450
Rejestracja: 10 lis 2012, 16:25

Re: Re: [VXa] Wiedźmin: KRES CECHU

Post autor: Amelanduil »

No to faktycznie Kres Cechu, zagadka tytułu rozwiązana
ObrazekGlico☆Magic?
Piolodiusz
Posty: 9
Rejestracja: 15 kwie 2020, 11:06
Lokalizacja: Radom

Re: Re: [VXa] Wiedźmin: KRES CECHU

Post autor: Piolodiusz »

Dzień dobry,
odpisuję po tak długim czasie, gdyż byłem zajęty próbą zdania semestru, udaną na szczęście. Przedstawię, jak sytuacja z mojej strony wygląda. Po problemach w życiu prywatnym nie mogłem przeznaczać tyle czasu, ile bym chciał na projekt, więc Ziemniakford zwany też Goblinem uznał za świetne rozwiązanie tego problemu wyjście z serwera zespołu i robienie... w sumie nie wiem czego, bo przez ostatni miesiąc o żadnych efektach prac nie słyszałem. A Witcherek jest nieaktywny kompletnie od 26 października 2022 roku, nie odpowiada na żadne wiadomości. Z jakich powodów mi się oberwało aż tak dotkliwie, że Ziemniak robi ze mnie wroga publicznego numer jeden to nie wiem. Gra jest ukończona w dosłownie 95%, ale chyba nie starczy mi sił na jej skończenie. Jest możliwość, że opublikujemy to co mamy (chyba ja mogę się nazwać jedynym aktywnym członkiem Wilczego Miotu). Praca nad tą grą wymęczyła mnie całkowicie fizycznie, psychicznie, mentalnie, duchowo. A szkoda. Gra wydaje mi się dość dobra, żeby zyskała uznanie. Jej niedokończona wersja (bez zakończenia jednego, udźwiękowienia i innych usprawnień) już niekoniecznie.
Awatar użytkownika
Wilczy Miot
Posty: 21
Rejestracja: 07 lip 2019, 12:11

Re: Re: [VXa] Wiedźmin: KRES CECHU

Post autor: Wilczy Miot »

Drogie panie, panowie, osoby nieokreślone płciowo,

Jako zespół Wilczy Miot w składzie: Ziemniakford, Piolodiusz i Tautulas mamy zaszczyt nareszcie ogłosić datę premiery wyczekiwanej już od 3 lat gry Wiedźmin: Kres Cechu. Damy link do pobrania 1 lipca godzina 17:00. Odpowiednio wcześniej wyślemy kopie recenzenckie.

Przepraszamy za wszystkie opóźnienia, dramy i inne sprawy, przez które osoby oczekujące na grę poczuły się odrzucone. Gwarantujemy, że razem wyciągnęliśmy potrzebne wnioski. Dzięki temu, znów zgromadziliśmy się w zespół, żeby ukończyć dla nas (i mamy nadzieję) dla was wyjątkową i dobrą grę.

Pozdrawiamy wszystkich, którzy jeszcze wierzyli w ten projekt i w razie wszelkich zapytań prosimy pisać na wilczymiot@gmail.com.
Awatar użytkownika
Wilczy Miot
Posty: 21
Rejestracja: 07 lip 2019, 12:11

Re: Re: [VXa] Wiedźmin: KRES CECHU

Post autor: Wilczy Miot »

Zgodnie z zapowiedzią link oraz zwiastun premierowy:
https://www.mediafire.com/file/eu8nxxb1 ... a.zip/file



Aktualizacje 1-24 w zbiorczej łatce (nie trzeba pobierać, jeśli pobraliście teraz pełną wersję):
https://www.mediafire.com/file/nel7bzn8 ... 4.zip/file
Ostatnio zmieniony 22 lip 2023, 22:29 przez Wilczy Miot, łącznie zmieniany 16 razy.
Awatar użytkownika
ravenone

GF 2016 - Pełne Wersje (miejsce 1); GF 2015 - Pełne Wersje (miejsce 1); GF 2014 - Pełne Wersje (miejsce 1); GF 2011 - Pełne Wersje (miejsce 2) Dema (miejsce 2); GF 2010 - Pełne Wersje (miejsce 1) Zapowiedzi (miejsce 1); GF 2009 - Pełne Wersje (miejsce 3)
Posty: 438
Rejestracja: 28 lis 2009, 12:06

Re: [VXa] Wiedźmin: KRES CECHU

Post autor: ravenone »

Wywala mi błąd przy wyborze trudności - Parallaxes/tło

Sporo tych poprawek, gra była dobrze testowana? Bo nie wiem czy czekać na jakąś większą łatkę czy dalej walczyć.
Awatar użytkownika
Prometherion

Golden Forki 2016 - Zapowiedzi (zwycięstwo); Liga Mapperów Sezon IV (miejsce 1) Sezon V (miejsce 2)
Posty: 238
Rejestracja: 02 sty 2011, 12:31

Re: Re: [VXa] Wiedźmin: KRES CECHU

Post autor: Prometherion »

Mi wywala w Intro brak picture AktTŁO, widzę, że gra jest mocno nieprzetestowana i wymaga pierdyliarda poprawek, jak już ją połatacie na 100% to może za miesiąc ściągnę patcha i ponownie odpalę.
Awatar użytkownika
Wilczy Miot
Posty: 21
Rejestracja: 07 lip 2019, 12:11

Re: Re: [VXa] Wiedźmin: KRES CECHU

Post autor: Wilczy Miot »

błąd z obrazkami naprawiony ostatecznie i definitywnie, problemem jest to, że trzeba dużo pobrać
LINK NIEAKTUALNY PRZEWIŃ WYŻEJ
Ostatnio zmieniony 04 lip 2023, 13:57 przez Wilczy Miot, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
puniek

TA Project Extravaganza #1 (miejsce 1); TA Sprite Contest 6 (miejsce 1)
Posty: 153
Rejestracja: 05 sty 2011, 08:56
Lokalizacja: Warszawa

Re: [VXa] Wiedźmin: KRES CECHU

Post autor: puniek »

O dziwo, udało mi się ominąć wszystkie błędy zarówno w redaktorskiej wersji, jak i pobierając grę jako normalny gracz (1.06 z aktualizacją 7). By przełamać gorzkie wrażenie ciągłym poprawek, podzielę się swoim pierwszym wrażeniem po 49minutowej rozgrywce.
(Od razu mówię, że moja znajomość uniwersum Wiedźmina jest baaaaaaaardzo okrojona. I, jak wszyscy z Gospody mogą wiedzieć, nie jestem fanką cRPGów.)

Sam świat z jednej strony próbuje mnie przekonać do siebie swoim brudnym i mrocznym klimatem, ale z drugiej czuję, że niektóre rozmowy (tak jak Joela z Randallem) zbyt szybko przeskakują z naprawdę ciężkich tematów, nie dając graczowi przetworzyć, co właśnie usłyszał. Mimo to, wydaje się wystarczająco wiarygodny, by przekonać fanów Wiedźmina do siebie. Zwłaszcza, że dubbing zaskakująco dobry jak na darmową makerówkę - nie ma w niej przesadnego patosu, jakiego się obawiałam.
Sposób pisania kobiet iście sapkowski. Przez to nie polubię roli Mariel w historii. Na etapie półgodzinnej rozgrywki mam wrażenie, że jej jedynym celem w fabule jest przedstawienie relacji z głównym bohaterem, a same motywacje są dość... niejasne. Kontrast między uroczym mówieniem o głównym bohaterze a kolejnymi wydarzeniami budzi nieprzyjemną konsternację. Nie ułatwia fakt przeskakiwania między retrospekcjami, przyszłością (bo chyba tym była scena na ławce?) a obecnymi wydarzeniami w grze. Na papierze taki sposób prowadzenia fabuły się jako tako broni, w grze niekoniecznie mnie to kupiło - może z czasem moje podejście złagodnieje, zobaczymy.
Pod względem technicznym ABS mnie nie zraża, ale głównie dlatego, że łatwo w nim wygrać - bardziej daje mi wrażenie quick time events niż faktycznego systemu walki, wymagającego namysłu podczas wykonywania ruchów. Za to problem mam z opcjami (ustawienie własnych klawiszy nie chce za nic przejść) i działaniem niektórych przedmiotów - mam wrażenie, że więcej mam z nich kłopotów niż pożytku. Eksploruje się przyjemnie, choć sposób przeskakiwania z górek i pod górkę mnie mimowolnie rozbawił. Z alchemii i rozwoju postaci póki co nie miałam przyjemności większej skorzystać.

tl;dr jak na tyle emocji wokół gry, jest w porządku. Nie będzie to moja ulubiona gra (nie jestem w sumie jej targetem), ale spodziewałam się w sumie gorszej produkcji niż faktycznie zaprezentowano.
Autorka gier konkursowych z TA Project Extravaganza
(Zakażenie #1, Oddanie #6, Poznanie #8)
Redaktorka RMteki, opiekunka profilu FB (RPG Maker News Polska)
Ikonka: wi.wiu (IG)
Obrazek
Awatar użytkownika
Crashykk

GF 2022 - Pełne Wersje (msc. 1)(msc. 3) Dema (msc. 3); GF 2020 - Pełne Wersje (msc. 3); GF 2015 - Pełne Wersje (msc. 3); GF 2014 - Pełne Wersje (msc. 1); TAPE #1 (msc. 3); TAPE #2 (msc. 2); TASC 4 (msc. 3); TASC 6 (msc. 2)(msc. 2)
Posty: 723
Rejestracja: 16 gru 2011, 16:08
Lokalizacja: Kuj-Pom
Kontakt:

Re: Re: [VXa] Wiedźmin: KRES CECHU

Post autor: Crashykk »

W pierwszej kolejności chciałbym powiedzieć, że grałem w wersję Delta 1.0.4, którą dostałem specjalnie na rzecz streamu, więc nie spotkały mnie przykrości z wyrzucającymi plikami. Ta wersja nie posiadał podobno kilku kwestii dialogowych oraz jakichś tam ulepszeń. Co się wydarzyło, że mniej dopracowana wersja działała poprawnie, a wersja premierowa wyrzucała co chwilę z gry? Nie mam pojęcia.

Ale przejdźmy do głównego dnia. Nie leży mi sposób prowadzenia fabuły w tej grze. Przeskakiwanie pomiędzy teraźniejszością (Panie na ławce), przeszłością (główny gameplay), przeszłością od przeszłości (7 lat od gameplayu), a później przeszłością, ale późniejszą (3 lata od gameplayu), niż ta wcześniejsza przeszłość jest uciążliwe.

To nie tak, że tego nie da się zrozumieć, jednakże jeżeli pół fabuły, którą otrzymałem w półtorej godziny jest miałką retrospekcją, a kolejne pół fabuły to dosłownie szukanie miejsca na nocleg, to nie brzmi to jakoś ciekawie i nie zachęca do dalszej gry.

No właśnie. Nocleg. Totalnie nie kupuję też faktu, iż co 2 mapki, dosłownie co 5 minut, Joel musi iść spać, bo pojawia się napis "jakiś czas później" i nagle robi się noc. Totalne kuriozum to dojście do miasta z bankiem. Idziesz spać w pewnym miejscu (2 lub 3 raz w ciągu 15 minut), wykonujesz quest na dosłownie 2 minuty, po czym przechodzisz przez 2 mapki i w mieście robi się noc tylko po to, żebyś poszedł do karczmy i klikając na karczmarza "zapalił światło". Żadnej animacji, żadnego dialogu, nic. Szybki teleport, że niby wychodzisz z izby tyle. Po prostu robi się dzień, a Joel może iść teraz do banku. Po co taki zabieg? Chyba tylko, żeby wydłużyć grę, bo innego wytłumaczenia nie mam.

Dużo lepiej wypadł by ten fragment, gdyby został połączony w jedną misję np bandyci zaatakowali posiadłość wieśniaka, żeby zdobyć jego towary, które ten chciał dostarczyć do miasta wozem, więc ten na oczach Joela ucieka z domu do lasu, aby się przed nimi schronić. Gracz rozprawia się z bandytami, aby pójść za wieśniakiem i powiedzieć mu, że już jest bezpiecznie. Dowiaduje się jednak, że dorwał go niedźwiedź. Takie połącznie stworzyło by ciekawy ciąg przyczynowo skutkowy i ugruntowało ten quest fajnie w świecie gry i nie wyglądałoby to tak głupio, ze co 2 minuty idziesz spać.

W obecnej wersji Joel nie ma w ogóle powodu żeby szukać tego człowieka następnego dnia. Przespał się, fajnie, może iść dalej, a mimo to zaraz po przebudzeniu mówi "Na pewno znajdę jakieś ślady".

Jeszcze większym zdziwieniem było dla mnie, że tak chętnie zaczął szukać niedźwiedzia, za którego nic nie dostanie. Już nie wspominając o tym, ze ryzykuje głupio życiem, bo nawet nie posiada sprzętu w tym momencie gry.

To jest gra o Wiedźminie. Ona powinna stać eksploracją, światem i tym jak on reaguje na Wiedźminów oraz walką, a nie ekranami "jakiś czas później". Bitki co prawda coś tam uświadczymy, ale nie jest to mocny element tej gry. Obiecano nam zręcznościowy ABS, a na poziomie normal jedyne co robię to wciskam atak i biegnę w stronę przeciwnika, bo ten nie może wtedy wykonać ruchu. Utopce poruszają się szybciej, niż normalni ludzie, latające straszydła zadają takie same ataki jak utopce czy ziutek z karczmy. Ba, jak na razie każdy przeciwnik atakuje idealnie w ten sam sposób. Różnią się jedynie tym, że jedni biegają szybciej, inni potrzebują chwili, żeby Cię dopaść.

O tym, że do paska umiejętności można przypisać jakieś znaki dowiedziałem się przez przypadek. Nie wiem czy ominąłem jakąś planszę z samouczkiem (bardzo możliwe), no wypadałoby raczej lepiej poinformować gracza o tym np wymuszając na nim użycie, któregoś znaku w samouczku, który przecież dodany do gry jest.

Jeżeli chodzi o oprawę to jest na pewno lepiej, niż w zapowiedzianych parę lat temu screenach. Gra nie jest taka ciemna (O zgrozo z pewnym wyjątkiem) jak wtedy, chociaż nadal brakuje jej sporo kontrastu. Choć nie jestem fanem dubbingu to tutaj nie wypada on aż tak źle. Jest naprawdę nierówny. Niektóre postacie brzmią jakby były tutaj za karę, ale niektóre jak Anna z intra (kocham ją!) są naprawdę cudowne. Widzę przed tą Panią przyszłość w aktorstwie głosowym.

Co do tego wyjątku. Wchodząc do pewnej jaskini postać mówi nam, że powinniśmy wypić eliksir kota. Po wypiciu i tak nie jesteśmy w stanie zobaczyć nic na ekranie, bo z jakiegoś powodu twórcy uznali, że podstawowe ustawienie jasności 0 powinno być niegrywalne. Dopiero ustawienie na 2 daje taki efekt, że rzeczywiście można grać. Co śmiesznie, pomimo iż 0 jest niegrywalne, twórcy dali nam możliwość utrudnienia sobie gry (sick!) i ustawienia oświetlenia na poziomie -2. Wtedy ekran robi się po prostu czarny xD

Grę zakończyłem jak na razie w mieście bankowym, ponieważ spotkał mnie błąd uniemożliwiający dalsze przejście i prawdopodobnie powodujący, że mój zapis nadaje się do wyrzucenia (o ile twórcy nie pomogą mi i ręcznie nie naprawią zapisu). Mianowicie, do którejś cutscenki podszedłem z włączonymi wiedźmińskimi zmysłami, co spowodowało "wyłączenie" ich. Problem polega na tym, że zniknęły tylko graficzne informacje, a sam stan nadal jest nałożony na moją postać, więc próba włączenia zmysłów ponownie kończy się krytycznym błędem skryptu i wyrzuceniem z gry.

Czy na ten moment polecił bym grę? I tak, i nie. Gra ma ciekawy jak na makera dubbing i nawet miłą, choć niepozbawioną błędów grafikę, jednakże gameplay i sposób prowadzenia fabuły pozostawiają wiele do życzenia.
ObrazekObrazek
Obrazek
Awatar użytkownika
ravenone

GF 2016 - Pełne Wersje (miejsce 1); GF 2015 - Pełne Wersje (miejsce 1); GF 2014 - Pełne Wersje (miejsce 1); GF 2011 - Pełne Wersje (miejsce 2) Dema (miejsce 2); GF 2010 - Pełne Wersje (miejsce 1) Zapowiedzi (miejsce 1); GF 2009 - Pełne Wersje (miejsce 3)
Posty: 438
Rejestracja: 28 lis 2009, 12:06

Re: [VXa] Wiedźmin: KRES CECHU

Post autor: ravenone »

Podzielam zdanie Crashera. Cały pierwszy akt to skakanie fabularne po linii czasowej i bardzo rwana fabuła. Mapkę walczymy z potworami, potem już zbieramy chrust na ognisko bo jesteśmy zmęczeni, żeby za chwilę przenieś nas do innej lokacji. Brak w tym płynności.
Na szczęście drugi akt jest już bardziej klasyczny i faktycznie możemy wreszcie pograć i porobić questy.
Grafiki są bardzo spójne, potęgują klimat brudnego świata. Dubbing to dla mnie rzecz zbędna w RM, ale tutaj wypada dość dobrze. Chociaż zdarzają sie przypadki, gdzie ze scenki 3-osobowej mówi tylko jedna postać, pozostałe nie. Dialogi to mocna część produkcji, czuć tutaj wiedźmiński klimat i ogólną niechęć ludzi do odmieńców. Podoba mi się mechanika używania wiedźmińskich zmysłów.
Walka jest z jednej strony ciekawa, używamy znaków, eliksirów itd. a z drugiej spora część potworów się zawiesza i stoi jak kołki i czeka na nasze ciosy. Chyba nie tak to powinno wyglądać.
Gra ma niestety masę niedoróbek, w część questów z aktu I nie da się kliknąć. Przy jednym nawet jest napisane, że ktoś czegoś nie dograł, więc tam nie ma questa - serio? W gotowej grze?
Znak przy jaskini na północy wyświetla kartkę w jakiejś dziwnej rozdzielczości, przez to nie da się go przeczytać.
Wyspa, na którą płyniemy z kapitanem statku - rozbijamy obóz piratów, podczas gdy oni nawet nie kwapią się do walki, więc wybijam wszytkich ile wlezie.
Gdyby gra została solidnie przetestowana przez zewnętrzne osoby, mogła by z tego być solidna produkcja. Póki co mam mieszane uczucia. Pogram dalej i zobaczymy co będzie.
Awatar użytkownika
ravenone

GF 2016 - Pełne Wersje (miejsce 1); GF 2015 - Pełne Wersje (miejsce 1); GF 2014 - Pełne Wersje (miejsce 1); GF 2011 - Pełne Wersje (miejsce 2) Dema (miejsce 2); GF 2010 - Pełne Wersje (miejsce 1) Zapowiedzi (miejsce 1); GF 2009 - Pełne Wersje (miejsce 3)
Posty: 438
Rejestracja: 28 lis 2009, 12:06

Re: [VXa] Wiedźmin: KRES CECHU

Post autor: ravenone »

Ok, skończyłem akt II. Fabularnie wygląda to naprawdę fajnie.
Niestety teraz po 5 minutowej walce z widłogonem w jaskini mam czarny ekran.
Kończę granie, chętnie zagram do końca, jeśli gra zostanie należycie przetestowana i poprawiona.
Awatar użytkownika
Wilczy Miot
Posty: 21
Rejestracja: 07 lip 2019, 12:11

Re: Re: [VXa] Wiedźmin: KRES CECHU

Post autor: Wilczy Miot »

ravenone pisze:
07 lip 2023, 23:33
Ok, skończyłem akt II. Fabularnie wygląda to naprawdę fajnie.
Niestety teraz po 5 minutowej walce z widłogonem w jaskini mam czarny ekran.
Kończę granie, chętnie zagram do końca, jeśli gra zostanie należycie przetestowana i poprawiona.
Hej, spotkaliśmy się z pewnym błędem z wyciemnianiem ekranu po walce z widłogonem, ale załataliśmy go już jakiś czas temu w patchu. W razie wszelkich problemów tego rodzaju prosimy zgłaszać przez Discorda Ziemniakford i Piolodiuszowi, skontaktować się przez maila wilczymiot@gmail.com lub przez wiadomość prywatną na forum. Przypominamy, że aktualnie podsyłamy jedynie patche zbiorcze edytując post z linkiem do gry.
Awatar użytkownika
INRE

Golden Forki 2016 - Pełne Wersje (miejsce 1); Golden Forki 2013 - Pełne Wersje (miejsce 1) Dema (miejsce 3); Golden Forki Special III - Dema (zwycięstwo)
Posty: 128
Rejestracja: 10 mar 2012, 16:55

Re: [VXa] Wiedźmin: KRES CECHU

Post autor: INRE »

Cześć. Na wstępie chciałem pogratulować wytrwałości w tworzeniu i doprowadzenia projektu do finału i wypuszczenia pełniaka. Wiem ile czasu pracy i wyrzeczeń to kosztuje - fajnie, że zebraliscie na tyle zgraną ekipę żeby to wszystko doprowadzić do tego, co otrzymaliśmy.
Drugie gratulacje za popularność, bo mimo że czytałem w zapowiedziach o projekcie już kiedyś, to teraz jednak przyciąga do niego pozaRMowe promowanie z YT (filmiki i stream jakichś youtuberów których gdzieś tam kojarzyłem, więc nawet mi podpowiedziało w proponowanych, żeby obejrzeć ;))

Gram sobie w to powoli, krok po kroku i trochę przytłacza mnie komplikacja pewnych rzeczy, denerwuja też zbędne mechaniki -moim zdaniem - jak te wiedźmińskie zmysły i zbieranie wszystkiego dookoła - mam takie poczucie, że muszę biegać co chwilę odpalać te moce i boję się że czegoś nie podniosłem, a jednocześnie nie chce mi się tego zbierać, bo chce się skupić na historii i klimacie, i gameplayu jako takim czyli na walce, robieniu questów itd..

Właśnie... walka - mam wrażenie, że też jest nieco przekombinowana - wiele możliwości ale tak naprawdę da się to ogarnac nawalaniem - atak, bieg, skok - nieco chaotycznie. Przez co tracę poczucie jakiegoś takiego sensu walki samego w sobie. Ale wiem jak ciężko zrobić grę z ABS i nadać temu głębi i czytelności zarazem. Więc pomysł był ale w wykonaniu jak dla mnie jest to przekombinowane i zbyt chaotyczne, i to widać było już wcześniej po trailerach.


Co do fabuły i klimatu, to fajnie na razie to się prezentuje, choć co chwilę te wtrącenia z przeszłości (pomysł fajny) wybijają mnie z tego na czym chce się skupić... Nie wiem czy są one w złych momentach, czy zbyt często, czy zbyt może losowo i cos mi się tu nie klei po prostu. Rozumiem, że chcieliście ciekawie przedstawić historię ale na razie trochę za dużo jest tego w krótkim czasie i mój mózg nie przetwarza tego tak, jak sobie to zalozyliscie.

Szkolenie, tutorial bardzo fajnie zrobiony i klimatyczny no i rozjaśnia nieco te skomplikowane mechaniki gry. Postacie na ten moment wydają się dobrze poprowadzone. Główny bohater ciekawy, choc wiadomo, że do Geralta nie ma podjazdu (i tu taka moja myśl - chyba bardzo ciężko zrobić wiedźmina bez najfajniejszego wiedźmina. I tu wszyscy twórcy powinni się zastanowić robiąc spin offy jakieś prequele itd - czy bez Geralta da się zrobić równie dobrego Wiedźmina. Dobrego - chyba tak ale jednak bez Geralta zawsze czegoś brakuje... To takie tylko moje wymysły). Mimo wszystko nie poszliście na łatwiznę i zrobiliście ciekawą postać i chce poznać jego historię.

Dubbing tez bardzo dobry. Momentami aż taki dysonans mam, bo grafika i gameplay rmowy rozbiega się z tym jak podajecie całą fabułę i jak bardzo poważnie podeszli do tematu aktorzy glosowi, jak ciężko i mrocznie odgrywają swoje role (nie wiem czy mnie zrozumiecie - aż nazbyt profesjonalnie w stosunku do pozostałych aspektów??). Podobnie często jest z muzyką i dźwiękami w większości gier z RM że są bardzo odbiegające jakością, stylistyka od całokształtu produktu. Z kolei tutaj mam właśnie problem z niektórymi domyślnymi dźwiękami z RM. To się rozbiega bardzo. Dźwięk śmierci przeciwnika czy przechodzenia z mapy do mapy (o ile dobrze pamiętam) to mnie kłuje w uszy. Niektóre dźwięki spoko dobrane a niektóre totalnie psują mi odbiór. Muzyka fajna ale dźwięki efektow są tak głośno, że często muszę przyciszyc sobie całość, bo bije po uszach i przez to nie mogę delektować się muzyczkami w tle, które myślę że pomagają akurat w odbiorze całosci. Moim zdaniem powinniście pozmieniać i poprzyciszac niektóre efekty dźwiękowe, tak samo przy walce. Brakuje takiego funu z dźwięków siekania i zabijania potworków. Zalążek tego jest ale dopieszczenia mi tu brakuje. To znacząco poprawiłoby mi odbiór walki mimo wad systemu ABS, które przytoczyłem wcześniej - mimo chaosu grałoby się przyjemniej nawet dla samego siekania. W innym wypadku jeśli ma zostać, tak jak jest i jeśli walka nie musi stanowić rdzenia rozgrywki - to po prostu powinno być jej mniej. Lub zrobiona inaczej, szybciej, krócej, mniej HP potworków czy coś. Sam nie wiem.

Grafika stylistyka - mapki trochę brzydkie ale mają swój urok. Ale za dużo elementów, nie wiem nie raz czy gdzieś da się przejść, czy coś można zebrać itd. więc też trochę nieczytelnie. Ciemno brudno brzydko - to jest akurat ok. Surowość podoba mi się ale brakuje mi dopieszczenia i czytelności tym bardziej że na tych nieczytelnych mapkach mamy walczyć... Graficzki ulepszacze dodatkowe menusy itd. raz są nowe i fajne pasujące a zaraz widzimy jakieś domyślne menusy z typowym RMowym windowskinem. To też tak mnie trochę wybija i szkoda że nie popracowaliscie nad spójnością całości. Bo widać że potraficie - chcieliście już po prostu zamknąć projekt brak czasu czy zmęczenie? Tyle poświęciliście już i tak więc tym bardziej mi szkoda niedopieszczenia tego elementu. Przez to czuje nieraz jakby to była jakaś wczesna wersja i są to elementy które pewnie lada moment będziecie poprawiać, że to tylko tak na chwilę zostawiliscie...

Gram dalej. Może uda mi się ukończyć, choć długość gry też mnie trochę przeraża i samo to, że słyszałem, że bardzo dużo tu zadań pobocznych, które normalnie bym pomijał. Ale tu chciałbym jednak je zrobić żeby w pełni poznać i historię i przyswoić, to co chcieliście nam tą grą przekazać. :D


Aaa... No i rozmiar gry boooziu tyle pobierania i do tego nagle aktualizacja. Tak wiem dubbing, i tak wiem takie czasy że Day1 patche itd.. No ale kurde to jednak świat RM więc chciałbym szybko pobierać instalować i grać - dlatego to na wstępie mi trochę humor popsuło :/ No ale dobra gra już pobrana zainstalowana więc mam nadzieję że kolejne patche będa mniejsze albo po prostu wydacie nową wersję żeby na raz to pobrać. Albo może znajdziecie sposób żeby skompresować całość żeby ogólnie mniej to zajmowało.
Ostatnio zmieniony 12 lip 2023, 19:41 przez INRE, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
Wilczy Miot
Posty: 21
Rejestracja: 07 lip 2019, 12:11

Re: Re: [VXa] Wiedźmin: KRES CECHU

Post autor: Wilczy Miot »

Jeśli dopiero pobrałeś grę to nie musisz instalować żadnych aktualizacji (pełna wersja ma już je doinstalowane), ale regularnie dajemy nowe.
ODPOWIEDZ